Niestety rysowana jeszcze w kwietniu perspektywa oddania górki do użytkowania w wakacje trochę, delikatnie mówiąc, się przeciąga. Minęło lato, mamy listopad, zbliża się zima, a tereny pod górką, jak i sama górka wciąż nie mogą cieszyć mieszkańców. Zdążyły się też zmienić władze w mieście, które w spadku dostały załatwienie tego problemu, o czym podczas niedawnej konferencji prasowej mówił zastępca prezydenta Arkadiusz Mazepa.